Pierwszy kwartał 2024 roku upłynął pod znakiem zwiększenia podaży i…spadku średniej sprzedaży mieszkań.
Publikacje
Już dawno dynamika na rynku nieruchomości nie była tak duża. Stymulacja popytu i niedojrzałość podaży sprawiła, że uczestnicy rynku zachowywali się czasem ''wbrew'' logice. Co się wydarzyło i jak będzie wyglądał ten rok pod względem cen mieszkań i popytu na konkretne metraże?
Czy sektor najmu instytucjonalnego bezlitośnie odbiera młodym ludziom szansę na posiadanie własnego mieszkania? Czy to właśnie dlatego ceny mieszkań rosną w tak zastraszającym tempie? Tego dowiesz się z dzisiejszego artykułu.
Wybuch wojny w Ukrainie spowodował falę emigracji. Wielu z naszych Ukraińskich braci postanowiło zatrzymać się w Polsce — w kraju kulturowo im bliskim. W związku z tym rynek najmu w naszym kraju zaczął się nasycać, co skutkowało gwałtownym spadkiem ofert. Jak sytuacja wygląda w 2024 roku? Tego dowiesz się z poniższego artykułu.
Na przełomie ostatnich lat Polska stała się areną znaczących przemian społeczno-demograficznych. Znajdując się na skrzyżowaniu tradycji i nowoczesności, krajobraz migracyjny kraju rysuje się w coraz to bardziej zaskakujących barwach. Wśród tych zmian, jedna wyróżnia się szczególnie: rosnące zainteresowanie życiem poza granicami miast, które zdaje się odpowiedzią na szereg współczesnych wyzwań - społecznych i ekonomicznych.
Marzenia o własnym kącie nie muszą kończyć się na etapie planów. A to dlatego, że rząd wprowadza nowy program – Mieszkanie na start. To nie jest powrót do "Bezpiecznego Kredytu 2%", lecz bardziej wyważona alternatywa mająca na celu zrównoważenie pomiędzy popytem a podażą oraz złagodzenie presji na wzrost cen mieszkań.
Rynek najmu w Polsce przeżywa prawdziwy rozkwit, co potwierdzają najnowsze dane finansowe. Przychody z najmu prywatnego osiągnęły imponującą kwotę prawie 23,4 miliarda złotych w 2022 roku. Jest to znaczący wzrost o jedną trzecią w porównaniu z rokiem poprzednim, co podkreśla dynamiczny rozwój tego sektora i zwiększające się zainteresowanie mieszkaniami na wynajem jako formą inwestycji.
W ostatnim czasie nasiliła się dyskusja na temat ograniczenia działalności fliperów mieszkaniowych. Oskarża się ich o spekulacyjne podbijanie cen mieszkań oraz stosowanie wątpliwych praktyk, jak np. podszywanie się pod rodziny w poszukiwaniu domu. W odpowiedzi na te wyzwania, eksperci i obserwatorzy rynku zaczęli proponować różnorodne rozwiązania mające na celu regulację tego zjawiska.
Podatek katastralny w Polsce? Perspektywa, obawa, czy niekończąca się debata?